Naleśniki to wspaniały wynalazek:) Po prostu nie wyobrażam sobie bez nich życia. Można je przygotować na śniadanie, obiad czy kolację. Na słodko, na słono a wcześniej upieczone fajnie jest zabrać ze sobą do szkoły czy pracy jako przekąskę. U mnie na talerzu jak zawsze w zdrowszej wersji...
Od rana chodziła za mną ochota na coś pysznego... pierwsze o czym pomyślałam to domowa tortilla z warzywkami i sosem jogurtowo - czosnkowym. Uwielbiam czosnek jak i ten przepis! Dlaczego "antywalentynkowa" ?! Na to pytanie odpowiem na końcu wpisu:)
Składniki:
* mąka z pełnego przemiału ( u mnie owsiana i żytnia razowa w proporcji 1:1)
* jajko (opcjonalnie dwa)
* przegotowana woda
* sól i pieprz
* 3 ząbki czosnku
* jogurt grecki
* cebula
* seler naciowy
* rzodkiewka
* pomidorki
* sałata lub kapusta pekińska
* szczypiorek
Warzywka możecie sami dobrać do własnych upodobań, ja wzięłam te, które akurat miałam w lodówce:)
Przygotowanie "tortillowych" naleśników;
Do miski wsypujemy 1 szklankę mąki żytniej + 1 szklankę mąki owsianej, wbijamy jajka i odrobinkę soli (opcjonalnie również pieprz czy przyprawy). Mieszamy i dodajemy tyle wody aby konsystencja ciasta była gęsta ale nie przypominała gęstej "kluchy". Ciasto musi łatwo rozprowadzać się na patelni
tworząc równomierną cienką masę. Dlatego też w zależności od jego
konsystencji po wymieszaniu ciasta dolewam kilka kropel wody lub
dosypuje nieco mąki. Jak jest chwilka czasu to odstawiam na kilka minut,
jak nie - to zabieram się od razu do smażenia na mocno rozgrzanej
patelni ( wcześniej posmarowanej olejem, a nadmiar można odsączyć ręcznikiem papierowym). Smażymy z obu stron.
Przygotowanie składników i sosu:
Do przygotowania sosu potrzebujemy 2-3 ząbków czosnku, w zależności jak intensywny smak chcemy uzyskać. Ja uwielbiam na ostro także 3 ząbki na 4-5 łyżek jogurtu to dla mnie najlepsze połączenie. Do tego dodajemy szczyptę soli morskiej i pieprz. Miksujemy blenderem.
Myjemy i kroimy pomidorki, rzodkiewkę, seler. Następnie siekamy szczypiorek i cebulę ( według uznania. Ja cebulkę zawsze kroję w drobne "piórka") , sałatę rwiemy na drobne kawałki.
Na naleśniku układamy warstwami warzywka i polewamy sosem oraz ketchupem. Zwijamy i voilà!
Taką tortillę możecie przygotować ze swoimi ulubionymi warzywami. Zamiast sałaty możecie dodać rukolę, kiełki a jeśli chcecie żeby była bardziej treściwa, warto wzbogacić go np. o pieczoną pierś z kurczaka albo kawałki łososia i idealny posiłek potreningowy gotowy. Możecie także zapakować sobie do lunchboksa i zjeść jako II śniadanie na uczelni/ w pracy. Wszystko zależy tylko od Waszego gustu i inwencji!
Rozwiewam Wasze wątpliwości! Antywalentynkowy z tego względu, że raczej nie proponowałabym tego na kolacje z ukochanym... Wyobraźcie sobie pocałować kogoś po takiej porcji czosnku i cebuli:P
#sammy
Bardzo fajny przepis! Mam nadzieję,że kiedyś skorzystam..;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Polecam, w sumie szybko i zdrowo;-) Wiadomo, że to nie to samo co świeżutkie warzywka z grządki no ale cóż.... :)
UsuńJaaaakie pyszności! *_*
OdpowiedzUsuńTortille robi sie zupelnie inaczej, z innych skladnikow, ma tez inny smak. Tutaj sa po prostu nalesniki ;)
OdpowiedzUsuńWersja fit tortilli polegalaby raczej na zmianie rodzaju tluszczu i maki :) Polecam poszukac tez na yt, jak sie zawija tortille (z nalesnikiem tez wyjdzie) - bardzo latwo, a duzo wygodniej sie je.
Można prosić o przepis na muffinki ? :)
OdpowiedzUsuńWszystko tu tak smakowicie wygląda *.*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam wielką prośbę. Ponieważ mam wielki problem z tym co jeść na uczelni, gdy mam przerwy, bo w większości albo można napotkać fast foody, albo stołówki, gdzie z kolei boję się jeść z powodu plotek co tam się robi z tym jedzeniem :) to jest mój główny problem w ciągu dnia. proszę o pomoc!
OdpowiedzUsuńHej, od dawna śledzę Twojego bloga i profil na fb. Założyłam w końcu swojego bloga i mam nadzieję, że nie zabraknie mi sił:) Jestem zmotywowana(również dzięki Tobie) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmój blog: cernakocka.blogspot.com zapraszam:)
UsuńNarobiłaś mi smaka tą tortillą! Uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńruziaa.blogspot.com
PRAWIDŁOWA BIOLOGICZNIE, PROZDROWOTNA METODA ODŻYWIANIA:
OdpowiedzUsuńTzw. dla współczesnego człowieka powinna akceptować wszelkie uwarunkowania naszej przyrody, ewolucją narzucone reguły. Stanowi to trudny problem, ale bez badań; krew, wydzieliny, wydaliny, pierwiastki włosa, jest to absolutnie niemożliwe.
WTEDY MOŻNA TYLKO PRZERZUCAĆ SIĘ PSEUDO REGUŁAMI:
Na węch i czucie, również przypuszczenia. Kto zada sobie trud i zbada jak podnosi się poziom cukru przy poszczególnych produktach, jaki jest wpływ tłuszczów i jak, tj. w jakiej ilości się odkładają, jak organizm oddziaływuje na rodzaje białek itd. to wyniki dla wszystkich ludzi są niemal identyczne ew. drobna skala technicznego błędu.
A WIĘC; PRZY ZWALCZANIU WSZELKICH CHORÓB / OTYŁOŚCI, RÓWNIEŻ CUKRZYCY TYPU 2, WAŻNA JEST WIEDZA:
Klasyfikująca pożywienie na kategorie uwzględniające zawartość tłuszczów, NISKICH WĘGLOWODANÓW, WYSOKICH WĘGLOWODANÓW; tj. tych które sprzyjają powstawaniu otyłości i cukrzycy typu 2, a które nie, oraz pozostałych składników. Stosunkowo prostym jest zaznajomić się z tabelami pożywienia wg tzw. INDEKSU ŻYWIENIOWEGO TJ. IŻ PRODUKTU. To wystarcza, aby samemu decydować o łatwym doborze składników swojej diety, co stanowi na szczęście, rozwiązanie trudnego problemu dotyczącego zwalczania obu chorób. Lekarz rodzinny zdecydowanie, też nam to potwierdzi.